W sierpniu ubiegłego roku weszła w życie nowelizacja art. 176 ustawy z 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.), dotyczącego zatrudniania kobiet. Zmianie uległ przede wszystkim wykaz prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia, których nie powinny wykonywać kobiety. Z uwagi na to, że dotychczasowe regulacje naruszały unijne normy odnoszące się do równości szans i równego traktowania kobiet i mężczyzn w dziedzinie zatrudnienia i pracy, wprowadzono znaczne ograniczenia podmiotów mogących skorzystać z danego prawa.
W myśl nowych przepisów, wykaz zakazanych obowiązków zawodowych będzie dotyczył wyłącznie pracownic ciężarnych i karmiących piersią. Szczegółowy wykaz nie został jednak jeszcze ogłoszony, a co za tym idzie - obowiązują nadal dotychczasowe przepisy wykonawcze.
Kobiety w ciąży zatrudnione na podstawie umowy o pracę podlegają szczególnej ochronie prawnej przed wypowiedzeniem stosunku pracy, a także pracą w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Za takie warunki uznano m.in. długotrwałą pracę przy komputerze i dlatego, w przypadku kobiet w ciąży, ograniczoną ją do maksymalnie 4-godzin dziennie.
To już niebawem może ulec zmianie, gdyż jak wynika z projektu nowego rozporządzenia w sprawie wykazu prac uciążliwych, niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet w ciąży i karmiących dziecko piersią, czas ten miałby zostać wydłużony do 8 godzin na dobę, ale z zapewnieniem przerw niezbędnych dla kobiety w ciąży na zmianę pozycji ciała. Rekompensatą za dłuższy czas przebywania przed ekranem mają być wliczane do czasu pracy 10-minutowe przerwy po każdych 50 minutach pracy przy komputerze. Takie rozwiązanie ma być korzystniejsze zarówno dla pracowników, jak i pracodawców. Dla pracownic, ponieważ – zdaniem konsultantów projektu: ekspertów z Centralnego Instytutu Ochrony Pracy-Państwowego Instytutu Badawczego – dla zmniejszenia obciążenia układu mięśniowo-szkieletowego podczas pracy przy komputerze, wykonywanej w niezmienionej pozycji ciała, lepsze efekty daje wprowadzenie częstszych przerw, niż skrócenie całkowitego czasu pracy w ciągu zmiany roboczej. Dla pracodawców, ponieważ dla wielu z nich nie lada wyzwaniem jest zapewnienie ciężarnej pracownicy innego stanowiska pracy po przepracowanej połowie zmiany roboczej.
W wielu przypadkach zapewni również faktyczne przestrzeganie przepisów bhp, gdyż jak pokazuje praktyka, w niewielu zakładach pracy pracodawcy rzeczywiście respektują 4-godzinny limit pracy ciężarnych przy komputerze. Na ogół pracodawcy uważają, że nie ma problemu, dopóki kobieta sama go nie zasygnalizuje. Jeśli samopoczucie ciężarnej pracownicy pozwala jej na komfortowe wykonywanie obowiązków zawodowych – nawet w sytuacji, w której przepisy prawne nie są respektowane – na ogół nie zgłasza ona żadnych zastrzeżeń. Problem pojawia się, gdy pracownica sygnalizuje potrzebę ograniczenia pracy przy monitorze ekranowym, a właściwie komputerze i biurku w ogóle, bo pozycja siedząca powoduje u niej lub nasila dolegliwości ciążowe, a pracodawca nie reaguje w przepisowy sposób.
Dla kobiety w ciąży to często niezwykle trudna sytuacja, ponieważ konflikt z przełożonymi przekłada się na stresującą atmosferę w pracy i niepewność co do jej przyszłości po powrocie z urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego czy wychowawczego. Powszechnie wiadomo, że mimo ochrony prawnej przed wypowiedzeniem stosunku pracy, po powrocie do pracy, zawsze znajdzie się pretekst do pozbycia się „roszczeniowego” pracownika.
Z projektowanych przepisów wydłużających czas pracy ciężarnej pracownicy przy obsłudze komputera skorzystają zatem głównie te kobiety, których pracodawcy faktycznie dbają o standardy bhp.
Wśród innych istotnych zmian projekcie należy wymienić usunięcie norm obciążenia pracą fizyczną, w tym norm ręcznego przemieszczenia ciężarów, dla kobiet niebędących w ciąży lub w okresie karmienia dziecka piersią, i przeniesienie ich do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14.03.2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcznych pracach transportowych (Dz.U. Nr 26, poz. 313 ze zm.). Jak wspomniano na wstępie, całe projektowane rozporządzenie odnosi się wyłącznie do kobiet w ciąży lub karmiących dziecko piersią.
Prace nad powyższym projektem powinny zostać zakończone najpóźniej do maja tego roku.