Szczególnie narażone na długotrwały stres są zawody związane z koniecznością utrzymywania bliskich i intensywnych kontaktów z innymi ludźmi, wymagające długotrwałego, emocjonalnego zaangażowania. Jak przyjmuje się w literaturze fachowej, „wypalenie zawodowe pojawia się u przedstawicieli zawodów, w których bliska, zaangażowana interakcja z drugim człowiekiem stanowi istotę profesjonalnego działania i warunkuje powodzenie w danym zawodzie, sukces i rozwój”.
Wypalenie zawodowe dotyczy zatem zawodów określanych mianem społecznych, usługowych, w obrębie których znajdują się takie grupy zawodowe jak lekarze i pielęgniarki, psychologowie i psychiatrzy, pracownicy opieki społecznej, nauczyciele, doradcy zawodowi w urzędach, kuratorzy sądowi i personel więzienny oraz księża. Długotrwały stres związany z wykonywaniem powyższych zawodów prowadzi stopniowo do fizjologicznych i psychologicznych objawów wypalenia takich jak zmęczenie, bezsenność, nerwice, depresje, bóle głowy, uaktywnienie różnych chorób, sięganie po używki, itp.

Zobacz także: BurnOut – syndrom wypalenia zawodowego>>

Wypalenie zawodowe jest niczym innym, jak obrazowym przedstawieniem tego, co może pozostać po początkowym, płomiennym zaangażowaniu w pracę zawodową. Bardzo wyraźnie kojarzy się ono z brakiem energii, wyczerpaniem się sił, “popiołem”, jaki pozostaje. Początkowo nie traktowano terminu "wypalenie" poważnie i przypisywano go raczej psychologii ludowej niż naukowej, co skutkowało jego lekceważeniem. Niektóre środowiska uznawały problem wypalenia za temat tabu, a posługiwanie się nim do dzisiaj traktowane bywa jak akceptacja faktu, że zawodowcy mogą postępować nieprofesjonalnie.
Zanim określenie to zostało użyte do opisu reakcji człowieka na długotrwały stres związany z międzypracowniczymi relacjami, używano go do opisu np. skutków nadużywania narkotyków albo w slangu sportowym w sytuacji, gdy zawodnik osiągał dobre wyniki na treningach, a przegrywał na zawodach.
W piśmiennictwie z dziedziny psychologii, pojęcie “wypalenia” pojawiło się w czasopiśmie “Journal of Social Issue” z 1974 r., w artykule autorstwa amerykańskiego psychiatry Herberta J. Freudenbergera, który określił wypalenie jako „stan wyczerpania jednostki, spowodowany nadmiernymi zadaniami stawianymi jej przez fizyczne lub społeczne środowisko pracy”. Zdaniem autora, na zespół wypalenia składają się takie objawy jak chroniczne zmęczenie, bóle głowy, wzmożona podatność na zachorowania, drażliwość, zmienność zachowań, a także uczucie stałego zniechęcenia.
Z kolei prof. Alaya Malach-Pines, kierownik Katedry Zarządzania Przedsiębiorstwem Uniwersytetu im. Ben Guriona w Izraelu definiuje wypalenie jako „stan fizycznego, emocjonalnego i umysłowego wyczerpania przejawiającego się poprzez chroniczne zmęczenie. Towarzyszy mu negatywna postawa wobec pracy, ludzi i życia, poczucie bezradności oraz beznadziejności położenia. Obniżona samoocena manifestuje się poczuciem własnej nieadekwatności, niekompetencji i zniechęceniem”.

Zobacz także: Co trzecia osoba planuje zmienić pracę z powodu stresu>>

Zgodnie ze spotykanymi w piśmiennictwie definicjami, termin “wypalenie zawodowe” najczęściej łączony jest z depresją bądź ze stresem. Objawy “wypalenia” mają szczególne nasilenie u osób wcześniej mocno zaangażowanych w wykonywaną pracę, ale które nie osiągnęły z różnych powodów zamierzonych celów zawodowych. Zjawisko to często występuje w zawodzie nauczycielskim. Istotą psychicznego wypalenia jest konflikt pomiędzy wyobrażeniem o własnej wartości zawodowej a osiąganymi rezultatami, prowadzący do wyczerpania emocjonalnego i fizycznego. Za najważniejsze przyczyny wypalenia zawodowego uważa się niepowodzenia w radzeniu sobie ze stresem i obciążeniem emocjonalnym związanym z wykonywanym zawodem.
W lat 90 w Polsce, powszechnie cenionymi przez pracodawców wartościami zaczęły być silne zaangażowanie emocjonalne w pracę zawodową, aktywność, odpowiedzialność za wykonywane zadania oraz wysoki wskaźnik motywacji. Jeszcze dziś większość firm podczas rekrutacji pracowników oczekuje od nich takiej właśnie postawy, w przekonaniu, że gwarantuje ona efektywność w wywiązywaniu się z powierzonych obowiązków. Okazuje się jednak, że pracownicy rzeczywiście emocjonalnie zaangażowani i oddani swojej pracy, utożsamiający się z firmą, o wysoko rozwiniętej potrzebie czerpania satysfakcji i zadowolenia z pracy są bardzo podatni na wypalenie zawodowe.
Dla procesu wypalenia charakterystyczne jest przede wszystkim wyczerpanie emocjonalne i psychofizyczne, pojawiające się na skutek psychicznego przemęczenia lub przeciążenia, objawiające się narastającym i długotrwałym poczuciem zmęczenia, które nie mija. Stanowi temu mogą towarzyszyć stwierdzenia typu: "nic mi się nie chce", "ta praca nie ma sensu".

Zobacz także: Weekend? O nie, za dwa dni znów poniedziałek!>>

Zobacz także: Komu grozi wypalenie zawodowe>>

Więcej na ten temat w Serwisie BHP.