Stosownie do art. 229 ustawy z 26.06.1974 r. - Kodeks pracy (Dz.U. z 2016 r. poz. 1666 ze zm.) – dalej k.p., pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikom, na swój koszt, profilaktyczną opiekę lekarską. Na tę opieką składają się trzy rodzaje badań: (1) wstępne, dla osób przyjmowanych do pracy lub pracowników młodocianych przenoszonych na inne stanowiska pracy i innych pracowników przenoszonych na stanowiska pracy, na których występują czynniki szkodliwe dla zdrowia lub warunki uciążliwe; (2) okresowe, w terminie wyznaczonym przez lekarza medycyny pracy oraz (3) kontrolne, w przypadku niezdolności do pracy trwającej dłużej niż 30 dni, spowodowanej chorobą. Szczegółowym aktem prawnym regulującym zagadnienie pracowniczych badań profilaktycznych jest rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 30.05.1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz.U. z 2016 r. poz. 2067) – dalej r.b.l.p.

Zobacz także: Profilaktyczne badania lekarskie>>

Wszystkie badania profilaktyczne, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 2 ustawy z 27.06.1997 r. o służbie medycyny pracy (Dz.U. z 2014 r. poz. 1184), powinny być realizowane przez służbę medycyny pracy (lekarza medycyny pracy) – dalej u.s.m.p., na podstawie pisemnej umowy (art. 12 ust. 1 u.s.m.p.), której podstawowy cel jest taki, aby lekarz sprawujący profilaktyczną opiekę nad pracownikami znał specyfikę danego zakładu pracy, która bez wątpienia ma bardzo istotne znaczenie podczas wydawania orzeczeń lekarskich.

Zobacz także: Wyniki badań kontrolnych należy jak najszybciej przekazać pracodawcy>>

Pomimo tego, że przepisy nie dają lekarzowi medycy pracy prawa do określania jakichkolwiek ograniczeń związanych z wykonywaną pracą (rolą lekarza medycyny pracy jest jednoznacznie stwierdzić, czy pracownik może wykonywać pracę na danym stanowisku, czy też nie), to w opisanym przypadku lekarz medycyny pracy nie wprowadził do orzeczenia żadnego zapisu, który uprawniałby pracodawcę do odwołania się od powyższego orzeczenia.
Należy przypomnieć, że nie ma regulacji prawnych, które zwalniałyby pracodawcę podmiotu leczniczego ze stosowania norm dźwigania określonych w przepisach rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 14.03.2000 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcznych pracach transportowych (Dz.U. Nr 26, poz. 313 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z 10.09.1996 r. w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet (Dz.U. z 2016 r. poz. 2057), nawet pomimo szczególnej specyfiki branży medycznej (oddziały ratunkowe, oddziały intensywnej opieki medycznej itp.).

Dowiedz się więcej z książki
Bezpieczeństwo i higiena pracy. Pytania i odpowiedzi
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

 

Odrębna sytuacja miałaby miejsce w przypadku, w którym lekarz medycyny pracy - pomimo dopuszczenia pracownika do pracy - wprowadziłby w orzeczeniu lekarskim pewne ograniczenia dotyczące właśnie dźwigania ciężarów, ale znacznie poniżej dopuszczalnych przez przepisy bhp norm. Takie orzeczenie, choć formalnie nie dyskwalifikowałoby pracownika, to w praktyce uniemożliwiałoby jego przełożonemu zlecanie mu zadań, które należałyby do jego podstawowych obowiązków.

Zobacz także: Ciężar przedmiotów przenoszonych przez jedną osobę jest ściśle określony>>

W takiej sytuacji pracodawca mógłby odwołać się od wydanego orzeczenia lekarskiego do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy w ciągu 7 dni od dnia wydania orzeczenia, za pośrednictwem lekarza, który wydał to orzeczenie, z wnioskiem o przeprowadzenie ponownego badania w trybie § 5 ust. 1 r.b.l.p. (badanie to powinno być przeprowadzone w terminie 14 dni od dnia złożenia wniosku, a ustalone na jego podstawie orzeczenie lekarskie będzie ostateczne).
Niestety w omawianym przypadku pracodawca nie może skorzystać z prawa do odwołania, a jedynym wyjściem z sytuacji jest przeniesienie pracownika do innej pracy lub do innej komórki organizacyjnej, w której nie będzie on narażony na sytuacje wymuszające podnoszenie i/lub przenoszenie ciężkich pacjentów.
Trzeba tutaj przypomnieć, że zignorowanie zaleceń lekarskich (nawet tych wydanych nie do końca zgodnie z literą prawa), może narazić osobę bezpośrednio odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy (taką osobą, zgodnie z art. 212 k.p., jest osoba kierująca pracownikami) na karę grzywny w wysokości od 1.000 zł do 30.000 zł (art. 283 § 1 k.p.). Ponadto, zgodnie z art. 220 ustawy z 6.06.1997 r. - Kodeks karny (Dz.U. z 2016 r. poz. 1137 ze zm.), w razie niedopełnienia obowiązków związanych z bhp, a przez to narażenie pracownika na ciężki uszczerbek na zdrowiu (m.in. powodujący całkowitą albo znaczną, trwałą niezdolność do pracy w zawodzie), osoba kierująca pracownikami mogłaby zostać ukarana karą pozbawienia wolności nawet do lat 3.

Zobacz także: Pracodawca jest obowiązany zapobiegać chorobom zawodowym swoich pracowników>>

Zobacz także: Lekarz medycyny pracy nie ograniczy zakresu obowiązków badanego pracownika>>

Więcej na ten temat w Serwisie BHP.

Dowiedz się więcej z książki
Bezpieczeństwo i higiena pracy. Pytania i odpowiedzi
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł