Spotkanie prowadził pos. Janusz Śniadek, przewodniczący Rady Ochrony Pracy, a temat obrad dotyczył ograniczenia zagrożeń wypadkowych w branży pozyskiwania drewna. Przedstawiając wyniki kontroli w latach 2014-2016 główny inspektor pracy dokonał kompleksowej oceny stanu przestrzegania przepisów prawa pracy, w tym przepisów bhp w branży pozyskiwania drewna. Inspektorzy pracy skontrolowali w tym czasie ponad tysiąc firm realizujących usługi na rzecz Lasów Państwowych. Zdecydowaną większość stanowiły Zakłady Usług Leśnych. W podmiotach kontrolowanych pracowało 9,5 tys. osób, z czego 7,5 tys. na podstawie umowy o pracę.

Jak poinformował szef inspekcji pracy, w blisko połowie skontrolowanych zakładów nie przeprowadzono oceny ryzyka zawodowego bądź nie uwzględniono w niej wszystkich zagrożeń występujących w pracy drwali – operatorów pilarek i zrywkarzy.

W co trzecim zakładzie pracownicy nie zostali przeszkoleni wstępnie lub okresowo z metod bezpiecznego wykonywania pracy. W 30% firm pracownicy nie byli kierowani na wstępne lub okresowe badania lekarskie. W co czwartym zakładzie nie wyposażono pracowników w obowiązujące na stanowisku drwala środki ochrony indywidualnej lub środki te wykazywały taki stopień zużycia, że utraciły swoje ochronne funkcje. W co piątym zakładzie pracownicy nie otrzymali odzieży i obuwia roboczego, co ma szczególne znaczenie podczas pracy na powierzchniach leśnych, gdzie obuwie z podnoskiem powinno zabezpieczać stopy pracowników przed skutkami kontaktu z obracającym się łańcuchem pilarki, skutkami upadku kawałków drewna na stopy lub przebiciem obuwia przez ostrą gałąź.

Zobacz także: Borelioza jako choroba zawodowa>>

W ciągu ostatnich trzech lat PIP odnotowała wzrost ogólnej liczby wypadków podczas prac leśnych, w tym wypadków o skutkach śmiertelnych. Inspektorzy pracy zbadali w tym okresie 128 wypadków, w których poszkodowane zostały 133 osoby, w tym 32 osoby świadczące pracę na innej podstawie niż umowa o pracę. Śmierć poniosło 45 osób (w tym 17 zleceniobiorców i osób samozatrudnionych). Ciężkich obrażeń ciała doznało 37 osób. Do wypadków dochodzi najczęściej wskutek uderzenia spadającym pniem drzewa lub gałęzią, podczas prowadzenia ścinki lub usuwania drzewa zawieszonego bez zachowania wymogów bezpieczeństwa. To wydarzenie było przyczyną 80% śmiertelnych wypadków i 90% ciężkich w 2016 r.

Błędy w technice prowadzenia ścinki i obalania drzew popełniają zwłaszcza drwale o krótkim stażu pracy. Oni też najczęściej ulegają wypadkom. W co trzeciej firmie inspektorzy pracy mieli zastrzeżenia do stanu technicznego pilarek (nieprawidłowa eksploatacja, brak wychwytnika zerwanego łańcucha piły, niewyregulowane obroty silnika, niedziałający hamulec bezwładnościowy itp.) klinów (niewłaściwie dobrane, zużyte) lub ciągników zrywkowych (brak kratownicy od strony kabiny ciągnika lub siatki zabezpieczającej operatora przed uderzeniem zerwaną liną, postrzępione stalowe liny wciągarek, brak kabiny lub kabina niezapewniająca ochrony w razie upadku drzewa, brak osłony wałka odbioru mocy ciągnika itp.).@page_break@

W latach 2013-15 zdiagnozowano w leśnictwie 602 przypadki zachorowania na chorobę zawodową, z czego 4 przypadki uszkodzenia słuchu, 21 przypadków zespołu wibracyjnego i aż 570 przypadków chorób zakaźnych i pasożytniczych. Głównym sprawcą zachorowania są bakterie i wirusy przenoszone przez kleszcze. Z tego powodu leśnictwo ma prawie dwukrotnie wyższy wskaźnik zachorowania na choroby zawodowe na 100 tys. zatrudnionych niż górnictwo węgla kamiennego i brunatnego.

Za zjawisko pozytywne należy uznać, że prawie połowa skontrolowanych pracodawców zapewnia swoim pracownikom szczepienia ochronne przeciwko kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych (KZOM). Co więcej, ich liczba powoli, ale systematycznie rośnie. Ponadto w zakresie nieobowiązkowej profilaktyki zdrowotnej około 40% pracodawców zapewnia swoim pracownikom dodatkowe, przesiewowe badania pozwalające wykryć boreliozę we wczesnym stadium zachorowania, co zdecydowanie zwiększa szansę na zapobieżenie rozwojowi choroby.

W związku z nieprawidłowościami stwierdzonymi podczas kontroli przedsiębiorstw zajmujących się pozyskiwaniem drewna (2014-2016), wydano środki prawne przewidziane ustawą o PIP, wskutek czego uzyskano istotną poprawę stanu przestrzegania przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy w kontrolowanych zakładach. Pracodawcy podjęli działania dostosowujące zakłady pracy do obowiązujących przepisów prawa, w wyniku których m.in. zlikwidowano w 546 zakładach pracy bezpośrednie zagrożenia dla życia lub zdrowia pracowników wykonujących prace szczególnie niebezpieczne oraz w 227 zakładach, w których wykonywano prace niezgodnie z obowiązującą technologią bezpiecznego pozyskiwania drewna (stosowanie nieprawidłowych technik ścinki drzew, brak zachowania wymaganych stref bezpieczeństwa pomiędzy stanowiskami pracy, niezapewnienia co najmniej dwuosobowego wykonywania prac).

Jednym z podstawowych zadań skutecznej prewencji jest ograniczanie zagrożeń w środowisku pracy. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi wielokierunkowe działania uświadamiające i edukacyjne dla właścicieli Zakładów Usług Leśnych. Są to szkolenia dla pracodawców i przedsiębiorców leśnych, niejednokrotnie zakończone pokazami bezpiecznej techniki pracy pilarką, w szczególności prawidłowej ścinki drzew. Działania edukacyjne uzupełniane są konkursami bezpiecznej ścinki drzew oraz okrzesywania i przerzynki drewna. Podczas zawodów drwali zorganizowanych w wielu nadleśnictwach inspektorzy pracy wskazują na kluczowe aspekty bezpieczeństwa i oceniają umiejętności zawodników.

Zobacz także: "Efekt Szyszki"? Wypadki przy wycince drzew >>