Śladów formułowania zasad na przestrzeni tysiącleci znajdujemy bardzo wiele i we wszystkich cywilizacjach. Niektóre z nich zostały zapisane w Dekalogu, Koranie, Torze i innych kodeksach religijnych, wiele funkcjonuje w powiedzeniach i przysłowiach. Zapewne wszyscy znamy powiedzonko: Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe (polskie). Ale ileż mądrości zawarte jest również w przysłowiach innych narodów:
– Bezpieczniej przejść odległym mostem niż przepłynąć bliższą wodą (ormiańskie) – to swojska przestroga przed chodzeniem “na skróty”;
– Lepiej mówić: „Oto, jakiego i w jaki sposób uniknąłem niebezpieczeństwa!", niż: „Jakie też niebezpieczeństwo może mi jeszcze zagrażać? (afrykańskie) – zachęta do dzielenia się swoim doświadczeniem z innymi.
– Jeżeli chcesz bezpiecznie pływać - trzymaj jedną nogę na lądzie (arabskie) – jakże bliskie współczesnej zasadzie bhp: ”Idąc po schodach trzymaj się poręczy”.
A sformułowana przez Arystotelesa, rozwijana przez Cycerona i Horacego “Zasada zgodności treści z formą” (starożytna “zasada dekorum”) - polegająca na odpowiednim dobieraniu stylu mówienia albo pisania, słownictwa i składni do rodzaju i tematyki dzieła, a także do odbiorcy. Czy znają tę zasadę np. współcześni wykładowcy szkoleń bhp, albo autorzy aktów prawnych lub podręczników o tematyce bezpieczeństwa pracy?
Hipokrates radził lekarzom w swoich pismach: “Istnieje wiele zawodów związanych z niebezpieczeństwem powstania chorób, dlatego: ważne jest to, aby lekarz pytał chorego o zawód.” - Czyż nie jest to elementarna zasada postępowania lekarza medycyny pracy i nie tylko?
Już 7000 lat temu Egipcjanie wytapiali i wykorzystywali miedź, następnie brąz, około 4000 lat temu na terenie Mezopotamii do użytku wprowadzono żelazo. Zapewne już wtedy, poza tajnikami technologii, znano i stosowano zasady ochrony przed oparzeniami i innymi zagrożeniami związanymi z hutnictwem.
Średniowiecze przyniosło bujny rozkwit rzemiosła - zwłaszcza architektury i sztuki użytkowej - do dziś budzący podziw i uznanie. Przy wznoszeniu budowli tamtych czasów bez wątpienia zdarzały się wypadki i ginęli ludzie, ale przecież giną i dziś - lecz wiemy, że zarówno przed tysiącami czy setkami lat, jak i obecnie, człowiek stara się uchronić przed nieszczęściem. Każdy wypadek wzbogaca go o wiedzę dotyczącą przyczyn nieszczęścia i zachęca do unikania błędów. W ten sposób homo sapiens doszedł do uświadomienia sobie potrzeby i celowości kodyfikowania nie tylko tajników techniki wytwarzania, ale i zasad bezpiecznej pracy.
W instrukcji królewskiej Zygmunta III z 1592 r., będącej swego rodzaju zbiorem zasad bhp, zakazywano górnikom: służenia dwóm bogom: królowi i Bachusowi - czyli przemycania gorzałki na dół, za co groziły surowe kary. Podchmielonych pracowników nie wolno było wpuszczać na teren kopalni: bo nie tylko żupie, ale i jeden drugiemu ciężkość uczynić mogli.
Dawniej powiedzenie o kimś: “To człowiek z zasadami”, było wyrazem najwyższego uznania i szacunku, w dzisiejszych zaś czasach prawdziwego “człowieka z zasadami” można szukać z przysłowiową świeczką. Przypomnijmy więc, że prawdziwy “człowiek z zasadami” przestrzega reguł uznanych powszechnie za pożyteczne i szlachetne bez względu na okoliczności. Czy dzisiaj łatwo jest znaleźć pracownika lub jego przełożonego, o których można powiedzieć z przekonaniem, iż “to człowiek, który przestrzega zasad bhp”?
Współcześnie, prawie w każdej dziedzinie życia zawodowego i społecznego, usiłujemy formułować zasady, stanowiące rodzaj instrukcji albo procedury, oczekiwanego, prawidłowego postępowania. Czymże więc są zasady – najbardziej długowieczne elementy życia społecznego? Otóż ZASADA to, w sensie ogólnym - podstawa, na której coś się opiera, początek, główna przyczyna i podstawa, pierwotne pojęcia stanowiące punkt wyjścia do jakiejś nauki, to reguła postępowania – zwłaszcza mająca ogólne uznanie.
Natomiast najbardziej chyba trafną definicją “zasad bhp” – jest stwierdzenie, iż są to niepisane literą prawa, nie ujęte w żadnym przepisie bhp, reguły lub metody postępowania ukształtowane w procesie pracy oraz wynikające z doświadczenia życiowego, logicznego rozumowania i wiedzy technicznej, których przestrzeganie służy ochronie życia lub zdrowia pracownika i tym samym zapewnieniu mu faktycznego bezpieczeństwa podczas pracy.
Współczesne zasady bhp najczęściej odnoszą się do bezpieczeństwa pracy w poszczególnych branżach - zwłaszcza branżach szczególnie niebezpiecznych, jak górnictwo, petrochemia, produkcja materiałów wybuchowych - i powinny być ujmowane w instrukcjach obsługi, instrukcjach i procedurach technologicznych oraz w instrukcjach stanowiskowych bhp. Te właśnie wewnętrzne dokumenty są (lub powinny być) - “nie ujętym w żadnym przepisie, zbiorem reguł lub metod postępowania ukształtowanych w procesie pracy oraz wynikających z doświadczenia życiowego, logicznego rozumowania i wiedzy technicznej”.
Takimi zbiorami zasad są procedury bezpiecznego prowadzenia badań naukowych i procedury technologiczne w przemyśle, instrukcje obsługi maszyn i instrukcje bhp, a także “zasady życia społecznego” i “zasady nauczania”. Wiele zasad ukształtowała filozofia i logika. Formułuje się “zasady dobrej praktyki” przy produkcji żywności, leków i innych wyrobów. W jednej z najstarszych dziedzin działalności człowieka, czyli wymianie towarowej upowszechnia się “zasady sprawiedliwego handlu”. Podstawy z zasad moralnych potrzebuje gospodarka, wszelkie bowiem działania człowieka: ekonomiczne, polityczne i społeczne, są ustawicznie konfrontowane z zasadami moralnymi.
Ustalone zasady powinny być podstawą przedsiębiorczości (biznesu), czyli działalności człowieka opartej na pracy, która zawsze była podstawą jego egzystencji. Stosunki międzyludzkie w firmie, kontakty służbowe itp. również wymagają przestrzegania określonych zasad, takich jak: przestrzeganie hierarchii (ale bez tytułomanii), ubieranie się stosownie do sytuacji, punktualność, zachowanie porządku na stanowisku pracy, ograniczanie rozmów telefonicznych, panowanie nad emocjami, nie przenoszenie spraw prywatnych, domowych, na teren firmy i wiele innych. Stąd już tylko krok do zasad bhp, które są podstawą bezpiecznego wykonywania naszej pracy zawodowej. Niech ich przestrzeganie wynika nie tyle ze strachu przed karą, ile niech będzie oznaką, że jesteśmy “ludźmi z zasadami” pracownikami godnymi zaufania, na których można polegać.