"Chcemy zwrócić uwagę PIP na te przypadki, które są najbardziej drastyczne. Dlatego rozpoczęliśmy kampanię pod hasłem Maraton Pisania Skarg do Państwowej Inspekcji Pracy" - powiedział przewodniczący KM OPZZ Maciej Łapski w trakcie sobotniego happeningu przez siedzibą Głównego Inspektoratu Pracy w Warszawie.

KM OPZZ daje "pracownikom narzędzie w postaci strony internetowej maraton.komisjamlodychopzz.pl z gotowym formularzem zgłoszenia łamania prawa pracy" - powiedział Łapski. Dodał, że "to jednak my za pracowników złożymy zgłoszenie do PIP, a następnie będziemy monitorować przeprowadzenie kontroli". Zaznaczył, że KM OPZZ gwarantuje anonimowość każdemu zgłaszającemu.

Przewodniczący przypomniał, że "w sobotę obchodzony jest Światowy Dzień Godnej Pracy. Z tej okazji związki zawodowe na całym świecie przypominają o problemie łamania praw pracowniczych". Dodał, że w Polsce "na ok. 82,5 tys. kontroli PIP w 2016 roku aż w 80 tys. przypadków ujawniono łamanie prawa pracowniczego".

Łapski zauważył, że "PIP jest tak niedofinasowana, że obecnie może przeprowadzać kontrole w każdej firmie średnio raz na 20 lat". Gdyby PIP kontrolowała firmy z własnej inicjatywy, nie byłaby w stanie dotrzeć do tych miejsc, gdzie wyzysk jest największy".

Przewodniczący KM OPZZ powiedział także, że związek "chce, aby rząd zwrócił uwagę na problem finansowania Państwowej Inspekcji Pracy. W krajach Europu Zachodniej inspektorzy funkcjonują niemalże jako policja pracy, mają dużo większe uprawnienia. Chcemy, aby tak też było w Polsce. PIP mogłaby m.in. zamieniać umowy śmieciowe na umowy o pracę".(PAP)